Autor oprawy graficznej Festiwalu Filmu i Sztuki DWA BRZEGI 2007. Lubelski artysta plastyk, urodził się w Jędrzejowie w styczniu 1967 r. jako syn pszczelarza. Od tego czasu zaczął się starać...

Obecnie zajmuje się terroryzmem estetycznym w obszarze działań wizualnych. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia nabawił się nieuleczalnej choroby (syndrom chryzantemy złocistej) charakteryzującej się wielością różnorakich bliżej nieprzewidywalnych działań.

Autor plastycznej strony działalności zespołu Voo Voo - projektował scenografie koncertów, okładki płyt, osobiście występował w happeningach przed, w trakcie i po koncertach zespołu. Twórca obrazów ziemnych w Janowcu. Stworzył scenografię wielu koncertów WOŚP. Jest autorem wystroju wnętrz wielu lokali i klubów, jak np. warszawskiej Stodoły i lubelskiego Graffiti. Pracuje także dla teatru, np. dla Teatru im. H. Ch. Andersena.

Happening Jarosława Koziary - IV Edycja Land Artu

„Mamy bardzo efemeryczną sytuację... istnienie w konsekwencji znika.” - J. Koziara

Sztuka ziemi - inaczej sztuka krajobrazu lub land art to działalność artystyczna, której obszarem działania jest przestrzeń ziemi, obszar środowiska naturalnego. Działania tego typu często są ingerencją w pejzaż, przekształceniem jego fragmentu, lub wykorzystaniem naturalnych procesów dla stworzenia działania, obiektu o charakterze artystycznym.

Uczestnicy naszego Festiwalu będą mieli okazję wziąć udział w bardzo szczególnym widowisku - śledzić będą od samego początku, od wytyczenia granic terenu, aż po finalny efekt, realizację rzeźby krajobrazowej Jarosława Koziary.

Istotą land artu jest niespodzianka, nieprzewidywalność. Niewykluczone, że dzieło w trakcie tworzenia zmieni swój charakter. Prowokowana forma zmienia się i to właśnie jest wyjątkowe w odniesieniu do obrazu galeryjnego, który pozostaje niezmienny.

Dla wędrujących ludzi obraz pojawia się nagle i z zaskoczenia. Bez niepotrzebnej nadbudowy mogą percypować to dzieło na własnym poziomie. Takie miejsce łączy w sobie żywioły ziemi, wody i powietrza.