Wyszukaj Programu
Wyszukaj w serwisie
Strona główna
Aktualności
PROGRAM
Artyści i goście
WYSTAWY
BILETY
Gazeta Festiwalowa
Akredytacje
Press Room
Plebiscyt
GALERIA 2008
GALERIA 2007
Wirtualny Katalog
ARCHIWUM
Organizatorzy
Konkurs Publiczności
Kontakt
DOJAZD
newsletter





Janusz Gajos

"Działania w każdej dziedzinie sztuki wymagają od człowieka, który je podejmuje, oddalenia się w zacisze własnej wyobraźni. Pośród zgiełku działań wspólnych, takich jak produkcja teatralna, czy filmowa, trzeba umieć znaleźć sposób na pewnego rodzaju izolację.

W zawodzie aktora samotność zaczyna się po komendzie: akcja! Wtedy wszyscy życzliwi i nieżyczliwi nie mają wstępu w sferę jego działania." Janusz Gajos

Festiwal Filmu i Sztuki DWA BRZEGI

Janusz Gajos (fot. Elżbieta Gajos) Zapraszamy na cykl, który prezentuje wielkie osobowości aktorskie, pod hasłem "I Bóg stworzył aktora". Zaprezentujemy portret filmowy, teatralny i fotograficzny Janusza Gajosa.

Zaprezentujemy pełną i bogatą osobowość tego aktora przedstawiając wybrane przez niego samego filmy, spektakle teatralne i prace fotograficzne. Tej prezentacji towarzyszyć będzie cykl spotkań z Januszem Gajosem i reżyserami, którzy z nim pracowali (między innymi Janusz Morgenstern i Wojciech Marczewski). Wystawa Janusza Gajosa - fotografa - będzie z pewnością bardzo ciekawym dopełnieniem jego artystycznego portretu. W ramach wystawy Janusz Gajos zaprezentuje prace już pokazywane, ale również i takie, które zadebiutują podczas Festiwalu DWA BRZEGI.

W ramach retrospektywy zobaczymy filmy wybrane przez samego artystę:

  • "Tam i z powrotem", reż. Wojciech Wójcik
  • "Przesłuchanie", reż. Ryszard Bugajski
  • "Żółty szalik", reż. Janusz Morgenstern
  • "Ucieczka z kina Wolność", reż. Wojciech Marczewski
  • "Czas zdrady", reż. Wojciech Marczewski
  • "Łagodna", reż. Mariusz Treliński
  • oraz spektakle telewizyjne:
  • "Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna", reż. Olga Lipińska
  • "Opowieści Hollywoodu", reż. Kazimierz Kutz
  • "Kolacja na cztery ręce", reż. Kazimierz Kutz
  • "Samobójca", reż. Kazimierz Kutz
  • "Norymberga", reż. Waldemar Krzystek
  • "Bigda idzie!", reż. Andrzej Wajda

3 sierpnia w Cafe Kocham Kino odbędzie się spotkanie otwierające retrospektywę twórczości artysty. Tego samego dnia w namiocie Empik, ok. godz. 17:30, Janusz Gajos będzie podpisywał płyty z filmami ze swoim udziałem.

Festiwal Filmu i Sztuki DWA BRZEGI

Bliższe spotkania z Januszem Gajosem.

Wybitny aktor opowiada o retrospektywie swojej twórczości, samotności tworzenia i... komputerowej obróbce zdjęć.

Długo bronił się przed podsumowaniami, ale w tym roku dał się skusić: podczas Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym Janusz Gajos zaprezentuje się w osobiście dobranej retrospektywie swoich filmów, spektakli i... fotografii.

Jednym z punktów programu Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym będzie cykl wydarzeń zebranych pod hasłem "I Bóg stworzył aktora". M.in. zaplanowano przegląd wybranych przez Pana filmów i zarejestrowanych na taśmie spektakli teatralnych. Jak czuje się Pan w nowej roli - twórcy autorskiego przeglądu? Według jakich kryteriów dobierze Pan filmy i spektakle, które będzie można w ramach tego przeglądu obejrzeć?

Janusz Gajos (fot. Elżbieta Gajos) Retrospektywa - myślę, że to jest najtrafniejsze określenie tego zdarzenia. Długo broniłem się przed dokonywaniem różnych podsumowań. Wciąż miałem i mam nadzieję, że do wszystkiego, co już się stało, będzie można dołożyć jeszcze „nieistniejące ale możliwe do zaistnienia”. Czas jednak robi swoje i coraz częściej staję przed koniecznością spoglądania w swoją byłą aktorską twarz. Po dość przykrym okresie zawodowego nieistnienia, dane mi było i jest, od czasu do czasu, spotykać się z ludźmi niebanalnymi. Staram się z te spotkania wykorzystać jak najlepiej. Tak więc miałem okazję pracować np. z Kazimierzem Kutzem, Andrzejem Wajdą, Wojciechem Marczewskim , Filipem Bajonem, Januszem Morgensternem, Janem Jakubem Kolskim i wieloma innymi. Kanał TV Kino Polska dał mi okazję przyjrzenia się po latach takim filmom jak „Mały” J. Dziedziny, „Stajnia na Salwatorze” P. Komorowskiego, „Milioner” S. Szyszki. Na uwagę zasługuje nie wypromowany odpowiednio w Polsce film Wojciecha Wójcika „Tam i z powrotem”. Sądzę, że przypomnienie filmów, których szczególnie młodzi widzowie nie mogą pamiętać, a także niektórych przedstawień Teatru Telewizji stworzy okazję do spotkań bliższego stopnia.

Praca aktora pod kierunkiem reżysera i we współpracy z zespołem w pewnien sposób może ograniczać wybór śródków ekspresji. Czy fotografowanie daje Panu większą wolność? Skąd potrzeba utrwalania obrazów i zamykania chwili w nieruchomej klatce u człowieka, którego twórczość niepodzielnie związana jest ze sztuką kreowaną w czasoprzestrzeni?

Działania w każdej dziedzinie sztuki wymagają od człowieka, który je podejmuje, oddalenia się w zacisze własnej wyobraźni. Pośród zgiełku działań wspólnych, takich jak produkcja teatralna czy filmowa, trzeba umieć znaleźć sposób na pewnego rodzaju izolację. W zawodzie aktora prawdziwa samotność zaczyna się po komendzie: akcja! Wtedy wszyscy życzliwi i nieżyczliwi nie mają wstępu w sferę jego działania. Fotografowanie istotnie stwarza warunki do kameralnego obcowania z tym, co mamy zamiar zatrzymać dla siebie. Dopiero kiedy decydujemy się na prezentację rezultatu naszych poczynań, kończy się samotność - zawsze chcemy komuś pokazać nasze zdjęcie.

Ma Pan za sobą kilka wystaw fotograficznych. Najnowsza "Trochę teatru" - zbiór portretów i zdjęć teatru za kulisami - była prezentowana w marcu tego roku w Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej. Jakie zdjęcia pokaże Pan na wystawie podczas Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi? Czy będzie to zbiór zdjęć prezentowanych wcześniej na wystawach?

Zgodnie z hasłem: retrospektywa, znajdą się tam zdjęcia z wcześniejszych prezentacji. Będą również fotografie nigdy nie pokazywane. Teraz trzeba dokonać wyboru. Przyjrzeć się zdjęciom, które się trochę odleżały. Zdarza się czasem, że zdjęcie, do którego przed kilkoma laty nie mieliśmy specjalnej sympatii, nagle zwraca uwagę czymś, czego nie dostrzegliśmy wcześniej.

Dlaczego i w jakim stopniu przy obróbce zdjęć korzysta Pan z komputera? W jednym z wywiadów wspomniał Pan, że starał się odrealnić swoje fotografie. Dlaczego? Czy świat odrealniony jest ciekawszy od realnego?

Komputer to dzisiejsza ciemnia. Magię działań w ciemni, z którymi nie miałem okazji mieć do czynienia i bardzo tego żałuję, zastąpiła myszka i narzędzia programów do obróbki zdjęć. Korzystam z tych dobrodziejstw coraz ostrożniej i staram się ich nie nadużywać. Czasem korci mnie, żeby gotowy obrazek potraktować jakimś narzędziem i odrobinę go „odrealnić”. Może to teatralny atawizm. Życie przedstawiane na scenie nie jest przecież życiem prawdziwym.

Czy planuje Pan albumową publikację swoich zdjęć?

Przyznam, że nieskromnie myślę o czymś takim. Rzecz jest jeszcze w sferze pomysłu. Wymaga dokładnego przygotowania, co zajmie pewnie sporo czasu.

Rozmawiała Magdalena Walusiak

Źródło: www.empik.com

Fotografie: Elżbieta Gajos

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »




© Copyright 2013 Festiwal Filmu i Sztuki DWA BRZEGI Kazimierz Dolny-Janowiec n/Wisłą 2008 - Dyrektor artystyczny Grażyna Torbicka. All rights reserved. Foto - Agencja TRIADA Katarzyna Rainka oraz Grzegorz Kondek. Projekt - Jarek Koziara. Nazwa Festiwalu - Miroslaw Olszówka. Strona wykonana przez saracoratello.